środa, 30 stycznia 2019

Ilona Gołębiewska "Teatr pod białym latawcem"




Autor: Ilona Gołębiewska
Tytuł: Teatr pod białym latawcem
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 482
Gatunek: literatura współczesna







Zuzanna znalazła się na życiowym zakręcie. Straciła wszystko, co wcześniej brała za pewnik, a jej życie zmieniło się z dnia na dzień. Szukając inspiracji do napisania poruszającego artykułu, dziennikarka natrafia na ślad zapomnianej już aktorki i fundacji, o której wcześniej nie słyszała. Czy w pogoni za szczęściem znajdzie czas na to, co naprawdę ważne?

Bardzo cenię sobie literaturę obyczajową, staram się jednak zawsze wybierać książki z najwyższej półki. Takie, które nie tylko zaintrygują tematem, ale również utrzymają zainteresowanie i skupienie za sprawą jego realizacji oraz te, które zostają z czytelnikiem jeszcze na długo po odłożeniu ich na półkę.

„Teatr pod białym latawcem” to wnikliwe spojrzenie na kwestie, jakie nie mogą pozostawić czytelnika obojętnym. Na kolejnych stronach powieści przeplatają się bowiem tematy trudne, uniwersalne, trafiające do naszej wyobraźni i skłaniające nas do zajęcia konkretnego stanowiska zarówno względem opisywanych wydarzeniach, jak i biorących w nich udział bohaterów. Przez tę powieść nie sposób przebrnąć szybko, bez refleksji, bez poświęcenia czasu konkretnym sytuacjom czy przywołania własnych wspomnień.


Swojej historii Gołębiewska nadała taki damsko- męski charakter. Poszczególne rozdziały nie skupiają się bowiem jedynie na problemach, dylematach i decyzjach kobiecych. W tym utworze mężczyźni także mają głos, a poświęcone im kwestie są niemniej istotne. Dzięki temu utwór staje się bardziej uniwersalny, realistyczny i wiarygodny. Bez problemu możemy postawić się na miejscu bohaterów i spróbować odnaleźć się w ich niełatwej codzienności.

Powieściowi bohaterzy bardzo się autorce udali. Każdego z nich obdarowała zestawem cech, dzięki którym nabrali ludzkiego wymiaru, raz po raz przypominając nam nas samych. Zarówno damskie, jak i męskie charaktery oddane zostały drobiazgowo, dokładnie, z wielką sympatią dla każdej z postaci. W tej książce nic nie jest czarne czy białe, rzeczywistość ma wiele odcieni szarości i ta szarość kształtuje również decyzje bohaterów. Oni także wpływają na fakt, że historia wydaje się być wzięta prosto z życia.

„Teatr pod białym latawcem” to wyrazista, poruszająca, głęboka i mądra opowieść o życiu- tym, co w nim najpiękniejsze i tym, co może budzić największe rozczarowanie. Gołębiewska pięknie przeplata ze sobą elementy wywołujące mnóstwo emocji, sprawiając, że bardzo łatwo w tej książce się odnaleźć, odnosząc przy tym wrażenie, jakby napisana ona została właśnie dla nas. Po to, by zwrócić nam uwagę na pewne aspekty, przywołać wspomnienia, skłonić do pogodzenia ze sobą i spojrzenia na przyszłość w inny sposób.


Autorka ma bardzo lekki, przyjazny czytelnikowi styl. Przez tę historię po prostu się płynie, kolejne strony czytając w niewyobrażalną wręcz prędkością. Przewrotnie jednak, prędkość ta nie sprawia, że brakuje nam czasu na emocjonalne przystanki, będące poniekąd obowiązkiem podczas tej lektury. Widać, że Gołębiewska przelała na tę historię pasję, wiedzę, doświadczenie. Całość wydaje się bardzo dojrzała. Ciężko do czegokolwiek się w tym przypadku przyczepić.

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej selkar. Serdecznie Was zapraszam do przejrzenia wszystkich Książek Dla Kobiet, jakie znajdują się w ofercie.
  

3 komentarze:

  1. Jeszcze nie czytałam nic tej autorki :( Ale mam w planach :)!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę książkę w kolejce do przeczytania. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest w moich planach :), bo lubię takie historię ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)