czwartek, 10 sierpnia 2017

A Ty na czyjej jesteś liście?




Autor: Magda Stachula
Tytuł: Trzecia
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 400
Gatunek: powieść obyczajowa/thriller






Zdjęcia z ukrycia, wystawanie pod drzwiami, śledzenie. Eliza, psychoterapeutka, nigdy nie spodziewała się, że może to spotkać właśnie ją. Na dodatek nie wie, gdzie może szukać pomocy. Wszyscy wydają się skupieni na swoich sprawach. A może zwyczajnie jej nie ufają...



Magda Stachula kupiła mnie swoją pierwszą powieścią, którą wciąż ciepło wspominam. Nieco obawiałam się zetknięcia z kolejną książką jej autorstwa. Takie obawy zawsze towarzyszą mi po lekturze udanego debiutu. Czy autor utrzyma poziom, a może podniesie poprzeczkę? Czy fabuła powieści ponownie mnie ujmie i zapadnie w pamięć?






Tym, co szczególnie spodobało mi się w „Trzeciej”, jest pierwszoosobowa narracja prowadzona naprzemiennie przez głównych bohaterów. Każdy z nich opowiada o miłościach i tragediach, których doświadczył, powraca do przeszłości, wraca myślami to wydarzeń kształtujących go na taką, a nie inną osobę. Fakt, że opowiadają o sobie w ten sposób, pełnią rolę narratorów, sprawia, że ta historia bardziej do nas przemawia, zaczynamy odczuwać ją jako bardziej realistyczną i prawdopodobną.

Stachuli udało się bardzo dobrze wykreować sylwetki wszystkich bohaterów. Bez problemu poradziła sobie zarówno z kobietami, jak i męską postacią tej rozgrywki. Stworzone przez nią postacie są dopracowane, charyzmatyczne, mogą przypominać nas samych lub kojarzyć się z tymi, których znamy. Kolejne kartki powieści pozwalają nam wyrobić sobie o nich opinię, spojrzeć na nich łaskawszym okiem lub utwierdzić się w przekonaniu, że to ludzie, z jakimi nie chcielibyśmy mieć do czynienia. Pełnokrwistość bohaterów podparta została ich błędami, złymi wyborami i błędnymi decyzjami.

Podoba mi się, w jaki sposób autorka połączyła ze sobą poszczególne wątki. Przez długi czas zastanawiałam się, o co dokładnie chodzi w tej historii, na czym została ona oparta. Miałam wrażenie, że kojarzę ogólne fakty, potrzebowałam natomiast uzupełnić je o szczegóły. Brakowało mi drobiazgów sprawiających, że opowieść Stachuli stanie się pełna, kompletna i dopracowana. Te elementy pojawiają się z czasem. Autorka jednak nie podaje nam ich na tacy, na wszystkie musimy cierpliwie poczekać, często sami podedukować. A w międzyczasie oferuje nam zwroty akcji, wprowadza kolejne wątki, zmienia nasze postrzeganie pewnych spraw.

Dość mieszane uczucia mam jednak w kwestii przedstawienia tej historii. Odpowiada mi styl autorki. Pisze lekko, zgrabnie wprowadza nas w wydarzenia. Dobrze się bawi i bez wątpienia zna się na tym, co robi. Widać, że pisanie sprawia jej przyjemność, a tworzenie skomplikowanych historii nie stanowi większego kłopotu. Niemniej, moim zdaniem, za dużo jest w tej historii refleksji bohaterów, krążenia wokół tych samych wydarzeń, powtarzających się wątków i przepracowywania osobistych porażek. Momentami miałam chęć potrząsnąć bohaterkami i zmusić je, by zamiast siedzieć i myśleć, wzięły sprawy w swoje ręce, żeby zrobiły więcej, zagrały ostrzej. Wydaje mi się, że dzięki temu elementy charakterystyczne dla thrillera nieco się rozmyły.

Właściwie nie jestem pewna, czy określiłabym tę powieść thrillerem. Owszem, Stachula wprowadza kilka dramatycznych sytuacji, potrafi stopniować napięcie, momentami zaskakuje, a zakończenie może wywołać u czytelnika ciarki, ale czegoś mi zabrakło. Może problemem są zbyt wyostrzone wątki obyczajowe? Powracanie do przeszłości, żałowanie podjętych decyzji, elementy ubogacające, ale niekoniecznie potrzebne. Może czegoś brakuje, a może z kolei jest za dużo?

„Trzecia” to powieść dopracowana i przyzwoita. Nie zachwyciła mnie jednak tak, jak „Idealna”. 

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak.

18 komentarzy:

  1. Najpierw na pewno sięgnę po "Idealną" - jeśli ten tytuł przypadnie mi do gustu, to zabiorę się także za "Trzecią".

    OdpowiedzUsuń
  2. "Idealna" była dla mnie idealna:) Na "Trzecią" poluję i chętnie sprawdzę czy mi przypadnie do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wkrótce będę czytać tę książkę w ramach book touru, jednak mam dosyć ostrożne nastawienie. "Idealna" mnie rozczarowała, czuję, że z "Trzecią" może być podobnie. Niemniej chcę dać autorce szansę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niedawno miałam okazję przeczytać "Trzecią" :) Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką i przyznam szczerze, że mnie nie zachwyciła.

    OdpowiedzUsuń
  5. W połowie jestem zachęcona, jednak coś mi w tej książce nie gra... jak trafię na ten tytuł w bibliotece, to wypożyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam zamiar sięgnąć po ten tytuł, bardzo zaciekawiła mnie historia. Lubię takie klimaty :)

    Pozdrawiam serdecznie, dziennikbibliotekarki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się przyznaję bez bicia, że to nie jest mój ulubiony gatunek książkowy, więc zdecyduję się na razie odpuścić, szczególnie że Tobie też czegoś tam zabrakło. Może kiedyś spróbuję z autorką, ale na razie mnie nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Może w przyszłości się pokuszę, choć jeśli nie ja to kupię mamie, która ma upodobanie w thrillerach, a potem sama sięgnę :D Trzeba w końcu wspierać polskich autorów, zwłaszcza jak teraz piszą naprawdę dobre książki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Idealna i na mnie zrobiła duze wręczanie. Ciekawe, czy i mnie przeszkadzałyby zbyt rozwlekłe refleksje bohaterów. Może kiedyś się przekonam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tytuł wpisu brzmi groźnie haha. Jednak nie sięgnę po książki autorki, bo to raczej nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam tyle powieści tego typu na liście, że już boję się dodawać kolejną, ale chyba będę musiała to zrobić, bo fabuła zapowiada się całkiem intrygująco. Jestem też ciekawa jak odbiorę bohaterki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Już od dawna jest na mojej liście do przeczytania!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm ja akurat nie lubię takich czystych thrillerów, także myślę, że te wątki obyczajowe by mi się podobały. Ale wiadomo, każdy szuka czego innego w książkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widziałam już tę książkę w księgarniach, ale nie zainteresowałam się nią bardziej z powodu tego, że jest to thriller. Zaciekawiłaś mnie nieco tym, że jednak wybijają się tu wątki obyczajowe. Przez to chętniej sięgnę po tą pozycję.

    Pozdrawiam
    Babskie Czytanki

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze nie znam twórczości autorki, ale z chęcią poznam i jednak chyba skuszę się najpierw na Idealną :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też dobrze wspominam "Idealną", po "Trzecią" planuję sięgnąć w najbliższym czasie :) Z przeczytanych opinii mogę wnioskować, że Magda Stachula utrzymała swój poziom. Bardzo mnie to cieszy. Mam nadzieję, że podobnie będzie z kolejną książką Pauliny Świst, autorki "Prokuratora", mojego hitu ostatnich tygodni.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja nie znam "Idealnej" zaczęłam od "Trzeciej" i jestem już po lekturze. Niebawem również napisze recenzję.
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię lekki styl Autorki. Zarówno w Idealnej jak i Trzeciej było kilka niedociągnięć, ale kolejną książkę Stachuli i tak przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)