Powieści, które wypatrzyłam w zapowiedziach sierpniowych wpisują się raczej w klimaty mroczne i ciężkie, niż lekkie i wakacyjne. Dla mnie jednak nie stanowi to problemu :)
Marek
Bener, właściciel i dziennikarz lokalnego tygodnika, podejmuje się odnalezienia
zaginionej maturzystki. Znużony sierpniowym upałem odkrywa kolejne tajemnice
rodziny Żelaznych, a im więcej wie, tym trudniej rozwikłać mu prostą z pozoru
zagadkę. Przeżyje jednak wstrząs, kiedy okaże się, że dziewczyna może mieć coś,
co przed laty należało do jego zaginionej żony. Nowy trop przeczołga go przez
podziemia hazardu i zmusi do spojrzenia w przeszłość. To w jej cieniu kryją się
najgorsze koszmary. Pytanie tylko, czy porzuci swój strach i znajdzie w sobie
dość siły, by się z nimi zmierzyć.
Ava dowiaduje się z e-maila od
matki, że jej siostra bliźniaczka nie żyje. Dziewczyna nie chce w to uwierzyć,
ale nie wynika to z żalu czy wyparcia. Cała sprawa po prostu za bardzo wygląda
na manipulację Zeldy. Jej kolejny chory plan.Dwa lata temu, po ogromnej
zdradzie, jakiej dopuściła się Zelda, Ava wyjechała z domu rodzinnego do Paryża
i przyrzekła, że nigdy więcej nie odezwie się do siostry. Teraz jednak
dziewczyna musi wrócić do Stanów i odtworzyć rzekomo ostatnie kroki swojej
siostry. Wkrótce zaczyna otrzymywać wiadomości, w których siostra zaprasza ją
do szaleńczej zabawy w kotka i myszkę. List po liście, wiadomość po wiadomości
Ava odkrywa kolejne wskazówki tłumaczące zniknięcie Zeldy i poznaje
przerażającą prawdę na temat swojej rodziny.
Wstrząsająca kompozycja
teraźniejszości i przeszłości. Oba wymiary czasowe łączy historia dwóch
doświadczonych przez los nastolatek. Clara wbrew swojej woli zostaje zamknięta w ośrodku dla obłąkanych,
gdyż nie chciała wypełnić woli ojca. 60 lat później Izzy zmaga się z tragedią –
jej matka zastrzeliła męża we śnie i nikt nie wie dlaczego.
Raphaël jest wziętym pisarzem. Od
kilku miesięcy spotyka się z Anną, która pracuje jako stażystka na pogotowiu w
paryskim szpitalu, gdzie oboje się poznali. Podczas romantycznej podróży na
Lazurowe Wybrzeże Raphaël, którego męczy tajemniczość Anny, przypiera ją do
muru pytaniami o jej przeszłość. Po burzliwej kłótni dziewczyna opuszcza
ukochanego i wraca do Paryża. Raphaël jedzie za nią. Na miejscu okazuje się, że
dziewczyna zniknęła. Raphaël wraz z najbliższym przyjacielem, emerytowanym
inspektorem policji, zaczyna jej szukać. Poszukiwania okazują się dużo bardziej
skomplikowane, niż obaj początkowo myśleli. W wyniku prywatnego dochodzenia
wychodzi na jaw, że Anna nie jest wcale tą osobą, za którą się podawała.
Kobieta znalazła się w wielkim niebezpieczeństwie z powodu swojego udziału w
nierozwiązanej sprawie sprzed dziesięciu lat.
Callie ginie w wypadku
samochodowym, a niewyjaśnione okoliczności jej śmierci dodatkowo pogłębiają
rozpacz zdruzgotanych rodziców… Tymczasem jej serce zostaje przeszczepione
Jennie, która dostaje od życia drugą szansę. Wdzięczna za ten nieoceniony
podarunek, Jenna nawiązuje kontakt z rodzicami dawczyni, jednak wkrótce
odkrywa, że idealna rodzina Callie skrywa wiele mrocznych sekretów. Co tak
naprawdę stało się z jej młodszą siostrą, Sophie, która podobno przebywa za
granicą? Co ukrywa Nathan, były narzeczony Callie? Jak naprawdę zginęła
kobieta, dzięki której Jenna nadal oddycha? Bohaterka postanawia odkryć prawdę
za wszelką cenę, stawiając na szali relacje z bliskimi, zdrowe zmysły, a nawet
własne życie.
Isobel postanawia nie szczepić
swoich dzieci. Podjęła tę decyzję pod wpływem doniesień o poszczepiennych
przypadkach autyzmu, aby chronić tych, których kocha najbardziej. Konsekwencje
tego wyboru poniosą jej przyjaciele i ich córeczka. Maleńka Iris zaraziła się
odrą od nastoletniej córki Isobel. Dziewczynka wyzdrowiała, ale całkowicie
straciła słuch. Obie rodziny muszą zmierzyć się z odpowiedzialnością, poczuciem
winy i pragnieniem zemsty. Z sytuacją, gdy udane z pozoru życie rozsypuje się
jak domek z kart. Lizzie Enfield tak jasno i przekonująco wyłożyła argumenty
obu stron, że czytelnik czuje się rozdarty. Komu bardziej współczuć?
Poruszająca historia, która skłania do refleksji i budzi wiele emocji.
A jakie tytuły wpadły w oko Wam?
"Dziewczynę z Brooklynu" sama z chęcią bym przeczytała!
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
W sierpniowych zapowiedziach nie widzę wielu pozycji, które wpasowałyby się w mój gust, ale koniecznie muszę sięgnąć po ,,Fałszywy pocałunek" od Wydawnictwa Initium. Dodatkowo kusząco brzmi ,,Dawka życia", ale to raczej pozycja, na którą nie będę polować, ale jak się trafi to na pewno się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu mam ochotę przeczytać jakąś książkę Roberta Małeckiego :)
OdpowiedzUsuńŻadna książka nie dla mnie mój blog
OdpowiedzUsuńKsiążka Roberta Małeckiego skojarzyła mi się z "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" Stiega Larssona. Ciekawe czy to tylko przypadek, czy rzeczywiście coś w tym jest.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem zanteresowana książką Guillaume Musso "Dziewczyna z Brooklynu" - więc czekam na Twoją recenzję.
Lubię książki z serii "Kobiety to czytają!", więc pewnie "Dawka życia" kiedyś wpadnie w moje rączki.
Pozdrawiam
Babskie Czytanki
Za "Dawkę życia" zabieram się jeszcze w tym miesiącu. Mam jeszcze ochotę na "To, co zostawiła".
OdpowiedzUsuńW sumie chyba wszystkie mnie interesują, a najbardziej ,,Dawka życia".
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na "Dziewczynę z Brooklynu" i koniecznie muszę dorwać "Dawkę życia"
OdpowiedzUsuńMam w planach Dziewczynę z Brooklynu Musso, Prezent mnie również zaciekawił, czytałam wcześniejszą książkę autorki i bardzo mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńZaciekawiała mnie książka pt. "To co zostawiała" Po opisie, wydaje się być mocna :) Moje plany na ten miesiąc to przede wszystkim tytuły, które zalegają jeszcze na półce: "Baśnie osobliwe, "Niech Ci się coś pięknego przyśni" to w pierwszej kolejności mam zamiar przeczytać. Oby się udało! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, dziennikbibliotekarki.blogspot.com
Bardzo zaciekawiła mnie ostatnia pozycja - choć zwykle po ten typ literatury sięgam z rzadko to temat nieszczepienia jest dla mnie trudny do zrozumienia i zaakceptowania, jednak chętnie dowiem się więcej i chętnie przeczytam książkę. "Martwe listy" brzmią bardzo mrocznie - może sięgnę z ciekawości, a co! ;)
OdpowiedzUsuńMusso na pewno przeczytam, bo już czeka sobie na półce. A z pozostałych propozycji zainteresowała mnie "To, co zostawiła" :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na "Martwe listy" :) Ta okładka jest taka piękna, mam nadzieję, że i treść okaże się równie zadowalająca :)
OdpowiedzUsuń"Prezent" już czytałam i jak dla mnie to dobra książka :) Polecam :)