wtorek, 27 czerwca 2017

Nie otwieraj nieznajomym




Autor: Waldemar Ciszak, Michał Larek
Tytuł: Mężczyzna w białych butach
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 328
Gatunek: literatura współczesna 






„Dusiciel”. Postrach rodziców. Amant małych chłopców. Morderca i gwałciciel. Autentyczna postać polskiej historii.


Uwielbiam książki oparte na faktach. Świadomość, że są czymś więcej, niż wytworem autorskiej wyobraźni, przyciąga mnie i magnetyzuje. A ich czytanie wpływa także na lepsze poznanie świata i człowieka. W tej książce prawda przeraża i otumania, a autentyzm wydarzeń wbija czytelnika w fotel. Nie znaczy to jednak, że żałuję, że po nią sięgnęłam. Nigdy wcześniej nie słyszałam o „Dusicielu” i bardzo się cieszę, że mogłam się dowiedzieć na jego temat czegoś więcej.



Powołując się na prawdziwe wydarzenia autor ustawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Nieco się obawiałam, czy wartość tej książki nie ograniczy się do niewykorzystanego potencjału. Dosyć ciężko jest bowiem zainteresować czytelnika, kiedy wie on doskonale co się wydarzyło, a materiały na ten temat nie stanowią dla nikogo tajemnicy. Muszę jednak przyznać, że autorom znakomicie udało się wykorzystać tę historię. Co z tego, że znamy zakończenie? Jakie znaczenie ma, że kolejność jest trochę na opak? Tym trudniej i... tym ciekawiej.

Larek i Ciszak sprytnie lawirują między gatunkami, czerpiąc po trochę z kryminału i reportażu. Opowiadają, zachęcają do refleksji, nieśmiało zachęcają do zadawania pytań. Te gatunkowa mieszanka okazała się dla mnie prawdziwym strzałem w dziesiątkę, choć zazwyczaj nie jestem skora do angażowania się w takie literackie eksperymenty. Historia ta nie potrzebuje ubarwień, udziwnień, czy dodatkowej dawki emocji i brutalności. Autorzy zdają się doskonale o tym wiedzieć i unikają przesadnego dramatyzmu. Wszystko, w miarę możliwości, jest w dobrym smaku.

Historia ta pozwala nieco lepiej zrozumieć „Dusiciela”. Ten portret przedstawia człowieka z krwi i kości. To subtelnie stadium ludzkiej psychiki. Próba znalezienia odpowiedzi na dręczące czytelników pytania. Kim był ten człowiek? Co doprowadziło go do takich czynów? Czy można było tego uniknąć albo chociaż powstrzymać go wcześniej? Zagłębiając się w „Mężczyznę...” mamy okazję poczuć jego fantazje i pragnienia i nieco lepiej go zrozumieć. Podążamy tropem mordercy, który z każdą kolejną kartką przestaje być dla nas tak wielką tajemnicą.


Ta książka to także ukłon w stronę funkcjonariuszy i policyjnego świata. Larek i Ciszak bardzo obrazowo oddają charakter pracy detektywa, codzienne trudy, z którymi się zmaga, komplikacje w pościgach za przestępcami oraz wielką wagę każdego szczegółu. Fakt, że w przeszłości policjanci faktycznie tropili w ten sposób „Dusiciela” sprawia, że książka staje się jeszcze bardziej intrygująca.





Powieść zrobiła na mnie duże wrażenie. Przypadł mi do gustu zarówno pomysł, jak i sposób jego realizacji. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi Sztukater.

8 komentarzy:

  1. Przymierzam się do tej książki od pewnego czasu, bardzo chciałabym sprawdzić jej treść na sobie. Dobrze, że autorom udało się wzbudzić i utrzymać zainteresowanie. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka nie dla mnie, ale polecę ją znajomym, którzy z całą pewnością chętnie po nią sięgną.

    OdpowiedzUsuń
  3. A mama mówiła nie otwieraj nieznajomym :D wydaje się ciekawa, polecę koleżance ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja nie mam pojęcia, kim był Dusiciel. Chętnie bym się tego dowiedziała z tej ksiazki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj skusiłaś mnie swoją recenzją i to bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam, że zainteresowała mnie ta książka, bardzo chętnie się za nią rozejrzę. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  7. Też lubię ksiązki oparte na faktach, książki chętnie poszukam.

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)