W lipcu tytułów, które naprawdę mnie zainteresowały jest nieco mniej. Może to lepiej, dobrze byłoby skupić się na wciąż rosnących stosach nieprzeczytanych zbiorów własnych :)
W młodości Thordis Elva i Tom Stranger byli parą
zakochanych. Potem Tom zgwałcił Elvę. Po dziewięciu latach znów nawiązali
znajomość i zaczęli pisać do siebie. Wreszcie postanowili spotkać się w Afryce
Południowej, żeby skonfrontować się z przeszłością.
Thordis i Tom zdecydowali się opowiedzieć swoją
historię światu, żeby odsłonić istotę przemocy seksualnej i jej konsekwencje.
Liście były zimne i trochę lepkie. Nie dałoby się ich
pomylić z niczym innym. Widziała dokładne odwzorowanie ich kształtów na
ilustracji w dzienniku ojca. To była jego największa tajemnica, jego skarb i
odkrycie – Drzewo Kłamstw. Teraz należy do niej. Podróż, której on nie
dokończył, rozpościera się przed nią jak horyzont.
Kiedy ojciec dziewczyny ginie w tajemniczych
okolicznościach, Faith postanawia dojść do prawdy. Przeszukując jego rzeczy,
odkrywa dziwne drzewo. Drzewo, które żywi się kłamstwami i owocuje, ujawniając
skrywane sekrety. Nieprawdy wymykają się Faith spod kontroli, dziewczyna
odkrywa, że tam, gdzie kłamstwa zwodzą i mamią, słowa prawdy burzą i niszczą.
Babka autorki zgodnie ze starą tradycją miała
zabandażowane stopy, a rodzice przeznaczyli ją na konkubinę generała.
Matka stała się zaangażowaną komunistką walczącą o
nowe Chiny. Jednak gdy razem z mężem zaczęli dostrzegać okrucieństwo Mao, oboje
doświadczyli bezwzględnych prześladowań podczas Rewolucji Kulturalnej, byli
torturowani i zostali zesłani do obozów pracy.
Mała Jung dorastała jako Pionierka z Czerwoną
Książeczką pod pachą, ale jako młoda kobieta zdecydowała się skorzystać z cudem
nadarzającej się okazji i opuścić swój kraj na zawsze. Mieszkając w Londynie,
napisała książkę, która pozwoliła zrozumieć światu, czym tak naprawdę są
współczesne Chiny.
Przed dziesięcioma laty, kiedy zaginęła jej najlepsza
przyjaciółka, Nicolette wyjechała z Cooley Ridge. W rodzinnym miasteczku
pozostawiła bliskich, ukochanego z liceum i mroczną tajemnicę. Kiedy wydaje jej
się, że cały tamten świat ma już za sobą dostaje list: „Muszę z tobą
porozmawiać. Ta dziewczyna. Widziałem tę dziewczynę”. Tyle wystarczy, by
wróciła do domu. Wkrótce po jej przyjeździe do miasteczka znika bez śladu
kolejna dziewczyna. Ostatni raz widziano ją, kiedy wchodziła do lasu, tego
samego, który Nicolette zna od dziecka. Tajemnica z przeszłości wraca ze zdwojoną
siłą, nakręcając spiralę strachu i oskarżeń. Atmosfera w Cooley Ridge się
zagęszcza, podejrzani są wszyscy, choć każdy ma alibi.
Podinspektor Dariusz Suder, parę tygodni po spotkaniu
koordynacyjnym polskich i niemieckich służb policyjnych w Szczecinie, wyjeżdża
na spotkanie do Berlina i przy okazji zabiera ze sobą żonę i córkę. Dwa
miesiące później Suder budzi się ze śpiączki w berlińskiej klinice. Cierpi na
amnezję. Został postrzelony w głowę, a jego żona i córka zginęły na parkingu
przy autostradzie nieopodal małej podberlińskiej miejscowości. Akcja przejęcia
narkotyków, zorganizowana przez szczecińską policję we współpracy z
meklemburskim Bundeskriminalamtem kilka tygodni po napadzie na Sudera,
zakończyła się tragicznie. W strzelaninie i eksplozji zginęło wielu policjantów
i członków gangu biorącego udział w przemycie kokainy. Tropy prowadzą do córki
Sudera i kogoś, kto znał szczegóły tajnej akcji. Takich osób nie było wiele,
ale Suder był jedną z nich.
Są sekrety, przed którymi nie sposób uciec. Są
zagadki, które domagają się rozwiązania. Czasami jednak lepiej zostawić
przeszłość tam, gdzie jej miejsce. Odkryta po latach prawda może okazać się
zbyt przerażająca... Frankie Howe po raz pierwszy od kilkunastu lat wraca do
rodzinnego Oldcliffe. Stara się rozwikłać tajemnicę zaginięcia swojej szkolnej
przyjaciółki, Sophie. Brat Sophie – Daniel – jest przekonany, że dziewczyna
została zamordowana. Ich prywatne śledztwo w tym kierunku nie przynosi jednak
żadnych rezultatów. W dodatku tragiczne wspomnienia i przygnębiająca atmosfera
miasteczka fatalnie wpływają na psychikę Frankie...
A jakie są Wasze wymarzone tytuły?
Tyle nowości, a ja wciąż mam zaległości... ;D I dlatego nie szczególnie zwracam uwagę na nowe tytuły, raczej nadrabiam książki, które już od dłuższego czasu chce przeczytać a brak mi wolnej chwili.. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
http://swiatraven.blogspot.com/
Ktokolwiek widział ma świetną okładkę. Wszystkie te przez Ciebie wymienione są interesujące, ale ja mam już lipcową listę praktycznie zajętą:p
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wyrobiłam się z czytaniem poprzednich nowości, a tu proszę, już kolejne mocno kuszą. Chętnie po większość z tych książek sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
okładka Drzewa kłamstw bardzo mi się podoba :D w lipcu czekam najbardziej na nową powieść Dinah Jefferies :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wraz z nowościami nie dają w pakiecie więcej czasu na czytanie...
OdpowiedzUsuńTroszkę w innej tematyce się borykam :]
OdpowiedzUsuńKsiążki zapowiadają się naprawdę nieźle. Może będę miała okazje którąś przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMoim wymarzonym to "Ponad wszystko" ale jeżeli nie uda mi się przeczytać to obejrzę sobie film. :)
OdpowiedzUsuńSpośród tych, które wymieniłaś kojarzę tylko "Ktokolwiek widział", bo ukazało się w newsletterze wydawnictwa. Reszta to dla mnie czarna magia, chyba i pod względem treści, i gatunku.
OdpowiedzUsuńMam duuuużo wymarzonych tytułów, aktualnie 'poluję' na te nowe wydania pana Gaimana (czy jak on ma tam na nazwisko - pan od "Koraliny" ;)).
Pozdrowienia! Tysiąc Żyć Czytelnika
"Miato kłamców" właśnie ostatnio do mnie przywędrowało i bardzo się z tego cieszę, bo mimo, że nawet nie słyszałam nic o tej książce to po zapoznaniu się z fabułą z chęcią ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMogłoby mnie zainteresować "Miasteczko kłamców". Choć ja w lipcu marzę o zdobyciu powieści innego gatunku, tj. "Wróć ze mną" (kontynuacja "Twoim śladem").
OdpowiedzUsuń,,Ktokolwiek widział" przeczytałabym. Ale póki co mam swój stosik zaległości tak ogromny, że aż wstyd :)
OdpowiedzUsuń