środa, 2 października 2019

Karen M. McManus "Dwoje dochowa tajemnicy"




Autor: Karen M. McManus
Tytuł: Dwoje dochowa tajemnicy
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 360
Gatunek: thriller







Nie mieli pojęcia, co ich czeka po przeprowadzce. Nie spodziewali się, że już pierwsza noc przyniesie tak mroczne wydarzenia. Elery i Ezra nigdy nie dowiedzieli się, co w tym miejscu przed laty spotkało ich ciotkę. A to dopiero pierwszy z dobrze ukrywanych sekretów…

Echo Ridge to maleńka miejscowość. Taka z gatunku tych, w których każdy zna każdego i nikt nie ma prawa do prywatności. Tym bardziej dziwi, że w tym właśnie miejscu niektórym udało się ukryć kilka sekretów. Tajemnic mrocznych i latami niewychodzących na światło dzienne. Czy w przypadku tego typu lektury może być coś bardziej kuszącego niż możliwość odkrycia niepokojących niewiadomych?

Z wielką przyjemnością i nie mniejszą ciekawością podążałam śladem McManus, brnąc przez kolejne strony powieści. Uwielbiam takie miejsca jak Echo Ridge, okraszone duszną atmosferą i niepozwalające na poczucie spokoju. Dołujące, dziwne, niebezpieczne, w których nic nie jest takie, jak pozornie się wydaje. A kiedy dołożymy do tego przeszłość i wszystkie trupy chowane w szafie, otrzymujemy genialny, a przy tym prosty przepis na interesujący i przystępny thriller.

„Dwoje dochowa tajemnicy” to powieść, w której sporo się dzieje, a która nie przytłacza liczbą wątków i szczegółów. Widać, że autorce nie zależy, by zaszokować czytelnika i brutalnie przelewać krew. Nie. McManus buduje napięcie podpierając się drobiazgami. Podejrzane zachowanie bohaterów, niewyjaśnione tajemnice, dziwne domysły, szeptane do ucha podpuszczenia i ciche niedopowiedzenia. W taki subtelny sposób buduje akcję, dając nam do myślenia i zapraszając do udziału w prowadzonej przez siebie grze.


Bardzo dobrze wspominam poprzednią książkę autorki- „Jedno z nas kłamie”- i przyznam szczerze, że dość długo sądziłam, że to tamten tytuł jednak był lepszy. Choć czytało mi się dobrze, nowa powieść nie wywierała na mnie takiego wrażenia, jak ta pierwsza. Tymczasem im bliżej finału, tym więcej się dzieje. Można by wręcz odnieść wrażenie, że w drugiej części powieści pojawia się więcej zagadek i pytań, niż rozwiązań. Wzrasta tempo, autorka koryguje bieg akcji, a my czujemy, że najlepsze zostało nam na koniec.

Uznanie należy się autorce również za pomysł na przedstawienie fabuły. Narracja dwutorowa, z męsko- damskiego punktu widzenia, sprawia, że całość staje się ciekawsza i bardziej urozmaicona, szczególnie, kiedy przekonamy się, kim są narratorzy i co mają nam do zaoferowania. Szybko okazuje się bowiem, że to naprawdę interesujące postacie. Wnikliwe, podejrzliwe, a przy tym jeszcze uroczo naznaczone młodym wiekiem.

„Dwoje dochowa tajemnicy” to bardzo lekki i przyjemny thriller. Składa się na to kilka elementów, które ładnie się zgrywają i dopełniają. Styl autorki sprawia, że powieść czyta się błyskawicznie i przyjemnie. McManus pisze lekko, zajmująco, nieskomplikowanie, w sposób przyjazny czytelnikowi. Młodzieżowa narracja i osadzenie fabuły książki w szkole średniej nadają powieści jeszcze większej lekkości.

Nowa powieść autorki spełniła moje oczekiwania, dostarczając mi rozrywki i możliwości podążania tropem przemyślanej i wieloletniej intrygi. Bardzo chętnie sięgam po podobne powieści, co Wam również polecam.

Za przesłanie powieści do recenzji dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

3 komentarze:

  1. Książka idealnie wpisuje się w moje gusta czytelnicze, także zapisuję sobie tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. "Jedno z nas kłamie" wspominam miło, także na pewno sięgnę także po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma to jak dobry thriller, więc na pewno przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)