sobota, 30 grudnia 2017

Jak to zrobić?




Autor: Kooshyar Karimi
Tytuł: Tajemnica Leili
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 376
Gatunek: autobiografia 








Koooshyar Karimi mógł prowadzić wygodne i zwyczajne życie jako lekarz. Postanowił jednak, wbrew prawu i obowiązującym nakazom, pomagać kobietom w przerywaniu ciąży. Ratując ich życie każdego dnia naraża swoje.

Lubię udawać się w czytelnicze podróże po krajach kulturalnie odmiennych, poznawać ich obyczajowość, tradycję, a przede wszystkim gromadzić wiedzę na temat warunków, w jakich żyją tamtejsze kobiety. Często podróże te mnie przytłaczają, sprawiają, że ciężko mi pogodzić się z faktami. Ale potrzeba ich odbywania zawsze okazuje się silniejsza. „Tajemnica Leili” to tytuł, który krążył mi po głowie od dawna, potrzebowałam jednak czasu, by odpowiednio się na tę lekturę nastroić.



To jedna z tych powieści, na które czas jednak nigdy nie jest odpowiedni. Przekonałam się o tym szybko, poznając już pierwsze strony. Bardzo dobrym pomysłem okazała się w tym przypadku dwutorowa, pierwszoosobowa narracja. Z jednej strony poznajemy kulisy pracy doktora Karimiego- lekarza, który pomaga kobietom, dokonując aborcji oraz odbudowując błony dziewicze, choć wie, że grozi mu za to kara śmierci. Z drugiej strony mamy możliwość wysłuchania historii tytułowej Leili, opowieści przykrej i niezwykle przytłaczającej. Połączenie tych dwóch historii, które obfitują w punkty wspólne, sprawia, że książka nabiera wielkiego ciężaru emocjonalnego, jaki wraz z lekturą przyjmujemy na swoje barki.

Bohaterzy tej powieści to ludzie, jakich dziś wydaje się być coraz mniej. Odważni, gotowi walczyć w obronie innych, zdeterminowani w realizacji celu i walce z systemem. Jestem pewna, że ktoś bez wahania nazwałby ich głupcami i być może biorąc pod uwagę realia, w których przyszło im żyć, nie byłoby to określenie przejaskrawione, ale ja potrafię i chcę ich zrozumieć. Obydwoje okazali się dla mnie postaciami szalenie inspirującymi, będącymi wzorami do naśladowania. Ani razu nie zdarzyło mi się pomyśleć, że podjęte przez nich decyzje są błędne, a wybory niewłaściwe, choć często niepozbawione konsekwencji.

Zagłębiając się w te historię czytelnik powinien być przygotowany, że to nie będzie przyjemna czytelnicza przygoda, że ta powieść nie dostarczy mu rozrywki. Nie, wręcz przeciwnie. To opowieść pouczająca i inspirująca, skłaniająca do refleksji, zmuszająca do wyborów i ujarzmienia własnej wyobraźni. Bo podczas lektury wielokrotnie nasuwają nam się nieprzyjemne refleksje, zadajemy sobie niepokojące pytania, a zdarza się, że i oczy mogą się zaszklić.

Ta powieść to także niezwykłe źródło wiedzy dotyczącej Iranu i obowiązujących w nim nakazów, szczególnie w przypadku kobiet. Choć nie spotkałam się z tym tematem po raz pierwszy, nigdy nie przestanie mnie to dziwić, a nawet szokować. Rygorystyczność ich przestrzegania, brutalność karania, wszechobecność w codziennym życiu sprawiają, że rzeczywistość irańskich kobiet jest bardzo smutna i ograniczona, nastawiona przede wszystkim (oprócz usługiwania mężom) na przestrzeganie zasad. Nigdy tego nie zrozumiem i nigdy nie zaakceptuję, niewątpliwie jednak lektura pozwala popatrzeć w inny sposób na to, co mamy. Docenić to i spokojnie odetchnąć.

To jedna z niezapomnianych książek. Autentyczna, realistyczna, prawdziwa. Do bólu. 

Za możliwość poznania powieści dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

4 komentarze:

  1. Nie słyszałam o tej książce, ale zainteresowałaś mnie nią. Dopiszę do swojej listy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już wiele książek na ten ten temat i na tę chwilę mam przesyt. Tym niemniej kiedyś będę chciała przeczytać tę książkę.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany, jaka tematyka :( patrząc na okładkę, spodziewałabym się kolejnej obyczajówki / kiepskiego tekstu na faktach o nieudanych małżeństwach aranżowanych itd. A tu coś takiego :( zdecydowanie wpada na listę do przeczytania, muszę gdzieś jej poszukać.

    Pozdrawiam i życzę udanego czytelniczo Nowego Roku :)
    Ewelina z "Gry w Bibliotece"

    OdpowiedzUsuń
  4. ta kultura jest wyjątkowo trudna dla nas do zrozumienia...

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)